Studio Gamera Interactive dotrzymało słowa i od kilkudziesięciu godzin gracze mogą cieszyć się produkcją inspirowaną tytułami takimi jak Baldur’s Gate oraz Divine Divinity.

Wystarczy spojrzeć na steamowe recenzje, by przekonać się, że słowo „cieszyć” nie jest tutaj przypadkowe, bowiem w chwili pisania tej wiadomości Alaloth ma 190 opinii z czego 70% utrzymano w pozytywnym tonie. Przychylność graczy zdobył głównie szeroki wybór stylów walki, mnogość questów i widoczny wpływ kultowych gier RPG na omawianą produkcję.

Z racji tego, że Alaloth jest we wczesnym dostępie, obecnie ma również sporo bolączek, na które skarżą się fani. Na minus według nich zasługuje słabej jakości oprawa audio, zbyt mało podpowiedzi do zadań czy rozmaite błędy, np. losowe teleportacje na inny obszar mapy.

Miejmy nadzieję, że wszystkie te problemy zostaną naprawione wraz z rozwojem gry, który według wstępnych założeń potrwa ok. rok, zanim twórcy w nasze ręce oddadzą pełną wersję.

Warto się także przyjrzeć wykresowi popularności gry na Steamie. Ten z pozoru nie powala – w szczytowym momencie produkcję ogrywało 472 osoby – aczkolwiek patrząc przez pryzmat skali projektu, jest to obiecujący wynik. Najprawdopodobniej po weekendzie liczby wyglądać będą znacznie lepiej.

Na sam koniec warto dodać, iż do 7 lipca możecie zakupić Alaloth: Champions of the Four Kingdoms z rabatem 20% (za 71,99 zł). Na razie dzieło Gamera Interactive dostępne jest tylko na pecetach. Być może w późniejszym czasie produkcja trafi również na konsole Xbox (lub inne).

Źródło:
"grim_reaper" - GRY-OnLine